Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2019

Kolejne mandalowe szaleństwo

Już po raz n-ty przerabiam wzór [ "Mandala Madness" ] autorstwa przecudownej Helen Shrimpton i czuję, że to jeszcze nie jest moje ostatnie słowo na ten temat :D W tym tygodniu wydziergałam taki oto dywan z pięciu szpulek sznurka nowosolskiego (3 mm): Dywan mierzy 140 cm średnicy i zajął mi mnóóóóóóstwo czasu.    Cały wzór [ "Mandala Madness" ] ma 111 okrążeń, ale ja wykorzystałam tylko pierwsze 34 z nich. Potem zrobiłam jeszcze kilkanaście okrążeń według własnego pomyślunku.  Pod tymi linkami znajdziecie samouczek stworzony przez Helen Shrimpton po angielsku: część 1 (okrążenia od 1 do 15) część 2 (okrążenia od 16 do 23) część 3 (okrążenia od 24 do 29) część 4 (okrążenia od 30 do 34) Jakaś dobra dusza przetłumaczyła je też na język polski: część 1 (okrążenia od 1 do 15) część 2 (okrążenia od 16 do 23) część 3 (okrążenia od 24 do 29) część 4 (okrążenia od 30 do 34) Planuję jeszcze bardzo kolorową okrągłą narzutę

Haftowane obrazki do sypialni

Czy istnieje technika, która jest bardziej pracochłonna niż haft? No nie sądzę... Właśnie skończyłam poświęcać ostatnie 4-5 miesięcy na wyszycie haftem krzyżykowym czterech obrazków do sypialni. Oprócz wartości artystycznej obrazki będą miały też inną ważną funkcję - będą stanowić punkt odniesienia podczas małżeńskiego sporu o przesuwanie łóżka. Od lat razem z Małżonkiem przesuwamy niby niechcący łóżko to w jedną stronę to w drugą, żeby mieć po bokach więcej miejsca. Po powieszeniu obrazków nareszcie się wyda, które z nas bardziej przesuwa to łóżko! Wszystkie obrazki wyszyłam na kremowej kanwie Aida 16 (czyli 16 kwadracików na cal) o wymiarach 33x49 cm - kupiłam dwie sztuki i przecięłam na pół, stąd wzięły się 4 obrazki. Używałam zwykłych nici do szycia na maszynie, bo nigdy nie chce mi się bawić w rozdzielanie pasm muliny. Do tego użyłam jeszcze nici brokatowych, które skręcały się niczym świński ogonek. Ramki kupiłam w Jysk i przy okazji załapałam się na promocję: 15 zł

Dwa małe dywaniki na balkon

Lato ma się ku końcowi już od dobrego miesiąca, więc tak naprędce wydziergałam dwa dywaniki na balkon. Pierwszy dywanik zaimprowizowałam korzystając z tych fajnych kulko-szyszek ze wzoru [ "Tesla" autorstwa Viktorii Gul ] , a drugi całkowicie zgapiłam z chińskiego internetu.  Pierwszy dywanik mierzy jakieś 80 cm średnicy i zużył 350 metrów sznurka bawełnianego o grubości 5 mm. Używałam do tego szydełka 9 mm. Cała praca zajęła mi jakieś 2-3 godziny. Spisałam dla Was instrukcje do poszczególnych okrążeń. Gdyby były jakieś ewidentne błędy, to dajcie mi znać w komentarzach! Okrążenie 1. W magiczną pętlę robimy 12 półsłupków nawijanych. Pierwszy z nich możemy udawać przez 2 oczka łańcuszka. Okrążenie zamykamy oczkiem ścisłym.  Okr. 2. Robimy po dwa słupki podwójne w każdy oczko, ale w przednią pętelkę . Okrążenie zamykamy oczkiem ścisłym. Mamy 24 słupki podwójne dookoła. Okr. 3. Robimy półsłupki jednocześnie w tylną pętelkę okrążenia 2 i w tyln

Dywan z karczochowym wzorem

Mój Małżonek uważa, że wzór przypomina bardziej szyszkę chmielu, ale ja wiem lepiej ;) Od maja zachwycam się takimi szyszko-kuleczkami podpatrzonymi we wzorze [ Tesla ] autorstwa Viktorii Gul, no i tym razem trochę mnie poniosło... Zrobiłam cały dywan w szyszki, z delikatnym obrysem czegoś, co według mnie przypomina karczocha.  Dywan mierzy zaledwie 150 cm średnicy ale zużył pięć szpulek sznurka nowosolskiego o grubości 3 mm, co przekłada się na jakieś 2 kilometry sznurka. Korzystałam z szydełka 5 mm, a cała praca zajęła mi 5 dni - po jednym dniu na jedną szpulkę, czyli około 16-18 godzin pracy.  Narysowałam dla Was schemat :) Od czwartego okrążenia zaczynam każde okrążenie od dwóch oczek łańcuszka, żeby nadać ściegowi odpowiednią wysokość. Ale najpierw obejrzyjcie sobie filmik, na którym dziergam te szyszki, a dopiero potem zerknijcie na schemat! Pewnie jeszcze kiedyś pomęczę trochę te szyszko-kulki, bo są bardzo fajne w dotyku, gdy się p