Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2021

Jagodowy komplet do łazienki

Zlecono mi ostatnio dwa dywaniki (z czego jeden mikroskopijny) do łazienki. Dywaniki miały być fioletowe, ale nie znalazłam takiego sznurka, więc zamówiłam jagodowy. Okazało się, że jagodowy to naprawdę fioletowy, ale mój aparat fotograficzny przekłamuje kolory, więc na zdjęciach jest granat. Ale na żywo są fioletowe, musicie mi zaufać ;)  Mniejszy dywanik ma 65 cm średnicy i jest to najbardziej maciupki dywanik w mojej karierze. Większy ma 110 cm średnicy. Zużyłam łącznie prawie 1200 metrów sznurka nowosolskiego o grubości 3 mm przy użyciu szydełka 5 mm. Wzorowałam się na instrukcjach do "Agnes" autorstwa Zoi Matyushenko - [ klik! klik! klik! ] , ale pozmieniałam niektóre okrążenia, zwłaszcza te zawierające pikotki. W większym dywaniku pozmieniałam też zakończenie i wymyśliłam taki ścieg z szyszeczek w sześciokątach: Na pewno jeszcze kiedyś gdzieś wykorzystam ten ścieg! Idzie on jakoś tak: (A) Powtarzamy: {półsłupek nawijany, 3 oczka łańcuszka} - ten półsłupek nawijany rob

Poprawiny zielonego dywanu

Dwa tygodnie temu nie byłam zadowolona z bardzo podobnego dywanu, bo za szybko skończyły mi się 2 kilometry sznurka i nie zdążyłam zrobić fikuśnej ramki. Więc w tym tygodniu zagęściłam kwiatek, coby szybciej przejść do ramki. I wiecie co?! ZNOWU ZABRAKŁO MI SZNURKA ;( Popełniłam takie cóś: Miałam jeszcze nadzieję na dorobienie płatków na szczytach tych łuków ramkowych, ale po zamknięciu łuków wystarczyło mi sznurka już tylko na półtora okrążenia. Gdybym w środku dywanu zrobiła mniejsze płatki i gdyby zrezygnowała z tych szyszeczek o pięciu narzutach, to pewnie miałabym dość sznurka na przeprowadzenie mojego niecnego planu. Nic to, mam już dość tego wzoru i kolejnych poprawin nie będzie :P No chyba, że będzie mi się bardzo nudzić... Dywan mierzy 160 cm średnicy i zajął mi rekordowe półtora dnia pracy, a do przedziergania miałam jakieś 2 km sznurka o grubości 3 mm przy pomocy szydełka 5 mm. Dziergało mi się sprawnie i szybko, gdyż cały wzór miałam w głowie i nie musiałam się nad niczym z

Miniaturowe pufki z transporterów na ciasta

Zamarzyły mi się dwie małe pufki do sypialni, gdyż bardzo drażniło mnie, że po obu stronach łóżka mamy różne "meble" - z jednej strony komódkę, a z drugiej... wiklinowy kosz na pranie służący jako stolik pod lampę :P Tylko że tam jest mało miejsca między łóżkiem i ścianą, więc pufy z opon samochodowych nie zmieściłyby się. Poza tym, byłyby za ciężkie, żeby je regularnie odkładać na łóżko podczas odkurzania. No i tak się złożyło, że w outlecie Biedronki na Gdańskiej Morenie sprzedawali transporterki do ciasta za 9.99 zł!!! Mierzą one jakieś 32 cm średnicy i około 15 cm wysokości i idealnie mieszczą się po obu stronach łóżka! Cóż za przecudowna koincydencja :) Na dodatek oba transporterki były zaopatrzone w fajną miarkę kuchenną do sypkich/płynnych artykułów spożywczych. Jedną miarkę oddałam Teściowej, no bo po co mi dwie miarki? I tak oto z transporterków do ciasta, włóczki i drewna powstało takie cóś: Po mojej stronie nie ma lampki, bo czytam książki na tablecie, a on się pod

Zielony kwiatowy dywan

Wymyśliłam sobie kilka tygodni temu wzór, narysowałam go w notatniku i myślałam, że zmieści się cały w pięciu szpulkach, ale sznurek skończył mi się za szybko i nie mogłam zrobić takiej ładnej ramki, jaką sobie wyobraziłam. Nic to, na razie popełniłam takie coś, ale za tydzień lub dwa zrobię inną wersję z mniejszym środkiem i fikuśnym zakończeniem! Dywan mierzy 170 cm średnicy i pożarł 5 szpulek (coś około 2 km?) sznurka nowosolskiego o grubości 3 mm przy użyciu szydełka 5 mm. Dziergałam go przez dwa długie dni. Mam dla Was schemat! Dywan jest jedną długą spiralą bez brzydkiego łączenia na szwie, no bo przecież tam nie ma żadnego szwu :) Używam tylko słupków pojedynczych (zwykłych i reliefowych), oczek łańcuszka i szyszeczek o pięciu narzutach - sfilmowałam je przy pomocy Męża: Pod koniec dziergania dywan trochę się falbanił, więc przez ostanie 4 okrążenia robiłam słupek w słupek, bez zwiększania liczby oczek. Potem przez 1/12 obwodu robiłam półsłupki nawijane, następnie przez kolejną