Przejdź do głównej zawartości

Jarmark Dominikański

Ten wpis miał ukazać się wczoraj, ale rzeczywistość jarmarczno-dominikańsko-pogodowa trochę mnie przytłoczyła (zwłaszcza ta pogodowa część...). W każdym razie, wystawiłam moje dywany tak po koleżeńsku i na doczepkę na stoisku współdzielonym przez [ mi.mo ] i [ artesanias ] w ramach 755-go Jarmarku Dominikańskiego :)

Nie, ta pani na zdjęciu, to nie ja.

Stoisko znajduje się w Gdańsku przy ulicy Grobla II niedaleko wejścia do sklepu z zabawkami.  Są jeszcze Groble I, III i IV - to taka zaszłość historyczna, możecie sobie poczytać w Wikipedii :) Na stoisku będziecie mogli się zaopatrzyć w dywaniki i inne rzeczy od 25 lipca do 16 sierpnia od 10:00 do 20:00.


Co przygotowałam na jarmark? Długo nad tym myślałam i w końcu doszłam do wniosku, że ewentualni klienci raczej nie będą chcieli kupować 8-kilogramowych puf, a potem z nimi paradować w tłumie przez kilka godzin odwiedzając inne stoiska. Niewiele też osób zdecydowałoby się kupić dwumetrowy dywan o podobnej wadze. Dlatego przez ostatnie tygodnie wydziergałam 18 nie za dużych okrągłych dywaników w "kolorach ziemi" i 3 bardziej strojne dywany dla koneserów. Do tego dorobiłam trochę podkładek pod talerze, ale nie wyrobiłam się ze wszystkimi niestety. 




Na stoisku oprócz dywanów można także kupić ręcznie robione:

  • lampy z masy papierowej - przypominają trochę kokony, a w środku są pomalowane na różne kolory. Niektórzy klienci się dziwią, mówiąc że wyglądają jakby były zrobione z kamienia :)
  • poduszki i torebki ze sklepu [ mi.mo ] (to tam, gdzie miewam [ pokazy dywanowe ]),
  • kolumbijskie torebki ręcznie robione przez Indianki z cielęcej skóry oraz materiału mola, a także portfele w podobnym stylu - na co dzień są dostępne w sklepie [ artesanias ].








W najbliższy piątek, o ile pogoda pozwoli (wczoraj około 17tej trzeba było ratować towar przed mini-powodzią!) będzie można zobaczyć, jak robię za żywą atrakcję jarmarczną dywanik :) Dam jeszcze znać na facebooku, w jakich godzinach!



Komentarze

  1. Żałuję, że mam tak daleko, chętnie odwiedziłabym ten jarmark. Na pocieszenie, u nas za 2 tygodnie Jarmark Jagielloński.
    Robisz fantastyczne prace, życzę dużego utargu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dywaniki są przepiękne, jestem nimi zauroczona, sama od dłuższego czasu się przymierzam żeby sobie jakiś taki piękny zrobić. Trzymam kciuki za super sprzedaż i pogodę oczywiście :)

    pozdrawiam, Ania

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz