Przejdź do głównej zawartości

Siateczkowy dywan

Pomyślałam sobie, że dawno nie było dywanu z siateczką! Czas to naprawić :) Wydziergałam w tym tygodniu takie coś:







Dywan mierzy 195 cm średnicy i zużył prawie półtora kilometra bawełnianego sznurka o grubości 5 mm. Używałam jak zwykle szydełka 9 mm. 

Jak się robi siateczkowe koło, żeby wyszło równo?

Okr. 1. Robimy 16 słupków w magiczną pętlę.

Okr. 2. Powtarzamy 8 razy: {półsłupek w następy słupek, 3 oczka łańcuszka, pomiń słupek} - mamy 8 łańcuszków 3-oczkowych.

Okr. 3. Powtarzamy dookoła: {półsłupek w (następny) łańcuszek 3-oczkowy, 3 oczka łańcuszka, półsłupek w ten sam łańcuszek 3-oczkowy, 3 oczka łańcuszka} - mamy 16 łańcuszków 3-oczkowych, bo podwoiliśmy każdy z ośmiu łańcuszków 3-oczkowych z poprzedniego okrążenia.

Teraz powtarzamy okrążenia typu {półsłupek w (następny) łańcuszek 3-oczkowy, 3 oczka łańcuszka} tak długo, jak dywan nie wygina się w końcu w miseczkę. Ile razy powtórzyć takie okrążenie? To już zależy od umiejętności każdej dziewiarki - każda z nas inaczej napina sznurek :) Gdy dywan chce się już zacząć wyginać, to:

Okr. 4. Powtarzamy dookoła: {półsłupek w (następny) łańcuszek 3-oczkowy, 3 oczka łańcuszka, półsłupek w (następny) łańcuszek 3-oczkowy, 3 oczka łańcuszka, półsłupek w ten sam łańcuszek 3-oczkowy, 3 oczka łańcuszka}  - mamy 24 łańcuszków 3-oczkowych.  W tym okrążeniu tak jakby podwajaliśmy co drugi łańcuszek 3-oczkowy.

Teraz znowu powtarzamy okrążenia typu {półsłupek w (następny) łańcuszek 3-oczkowy, 3 oczka łańcuszka} tak długo, jak dywan nie wygina się w końcu w miseczkę. Gdy dywan chce się już zacząć wyginać, to:

Okr. 5. Powtarzamy dookoła: {półsłupek w (następny) łańcuszek 3-oczkowy, 3 oczka łańcuszka, półsłupek w (następny) łańcuszek 3-oczkowy, 3 oczka łańcuszka, półsłupek w (następny) łańcuszek 3-oczkowy, 3 oczka łańcuszka, półsłupek w ten sam łańcuszek 3-oczkowy, 3 oczka łańcuszka}  - mamy 32 łańcuszków 3-oczkowych.  W tym okrążeniu tak jakby podwajaliśmy co trzeci łańcuszek 3-oczkowy.

Teraz znowu powtarzamy okrążenia typu {półsłupek w (następny) łańcuszek 3-oczkowy, 3 oczka łańcuszka} tak długo, jak dywan nie wygina się w końcu w miseczkę. Gdy dywan chce się już zacząć wyginać, to:

Okr. 6. Podwajamy co czwarty łańcuszek 3-oczkowy.

I tak dalej, co widać na załączonym obrazku:



Zauważcie, że jeżeli w danym okrążeniu podwajamy przestrzenie 3-oczkowe, to zawsze przybędzie nam 8 nowych przestrzeni 3-oczkowych. Jeżeli nie chce Wam się ich liczyć, to można je zaznaczać wsuwkami do włosów - wtedy przy okrążeniu zwiększającym liczbę łańcuszków po prostu dodajecie łańcuszek mniej więcej nad wsuwką do włosów i wsuwacie wsuwkę w nowe miejsce.

A gdybyście chcieli kwadratyzować okrągłe dywany siateczką, to pisałam już o tym [ tu ], [ tu ] i [ tu ].




Jeszcze chodzi mi po głowie jeden dywan kwadratyzowany siateczką, ale to już w marcu ;) 




Komentarze