Pomyślałam sobie, że dawno nie było dywanu z siateczką! Czas to naprawić :) Wydziergałam w tym tygodniu takie coś: Dywan mierzy 195 cm średnicy i zużył prawie półtora kilometra bawełnianego sznurka o grubości 5 mm. Używałam jak zwykle szydełka 9 mm. Jak się robi siateczkowe koło, żeby wyszło równo? Okr. 1. Robimy 16 słupków w magiczną pętlę. Okr. 2. Powtarzamy 8 razy: {półsłupek w następy słupek, 3 oczka łańcuszka, pomiń słupek} - mamy 8 łańcuszków 3-oczkowych. Okr. 3. Powtarzamy dookoła: {półsłupek w (następny) łańcuszek 3-oczkowy, 3 oczka łańcuszka, półsłupek w ten sam łańcuszek 3-oczkowy, 3 oczka łańcuszka} - mamy 16 łańcuszków 3-oczkowych, bo podwoiliśmy każdy z ośmiu łańcuszków 3-oczkowych z poprzedniego okrążenia. Teraz powtarzamy okrążenia typu {półsłupek w (następny) łańcuszek 3-oczkowy, 3 oczka łańcuszka} tak długo, jak dywan nie wygina się w końcu w miseczkę. Ile razy powtórzyć takie okrążenie? To już zależy od umiejętnośc...