Już drugi raz w życiu wzięłam się za barokowo-rokokowy wzór "Brenna" autorstwa Patricii Kristoffersen i wyszło mi takie cóś: Dywan mierzy zaledwie 150 cm średnicy i pożarł może jakieś 1200 m sznurka bawełnianego o grubości 5 mm. Dziergałam go przez cały dzień szydełkiem 9 mm. Poprzednim razem opisywałam go [ tutaj ] i wtedy bardzo narzekałam na nadgarstki. Teraz chyba trochę inaczej robię słupki reliefowe, bo nie odczułam żadnych skutków ubocznych dziergania. A może jestem bardziej zaprawiona w boju? Ciekawe :) Przerobiłam dywan aż do przed-przed-ostatniego okrążenia korzystając z filmików na youtubie: [ część 1 - okrążenia 1-17, czas: 1h 02min ] , [ część 2 - okrążenia 18-28, czas: 50 min] . Filmiki są po rosyjsku i wszystko na nich doskonale widać. Poza tym warto poznać ten język, bo rosyjskojęzyczne portale dla dziewiarek wręcz pękają w szwach od cudownych wzorów! Albo wyszukajcie na youtubie frazę "салфетка крючком мастеркласс" - czyli "serwetka szydełkiem...