Wciągnęły mnie te dywany w dziurki! Poprzedni dywan miał za duże dziurki, ale za to nowy ma ciut za małe - z daleka wyglądają raczej jak... cętki? Tak więc będę próbować dalej :D Póki co, wyszło mi takie cudo: Dywan mierzy około 190 cm średnicy, waży 6.7 kg i zużył jakieś 1500 metrów żółtego sznurka o grubości około 4 mm. Kiedyś ten sznurek miał 5 mm grubości, ale już się zużył i sprał, bo przeznaczam go głównie na jakieś eksperymenty i prototypy, które potem pruję. Użyłam szydełka 9 mm. Poświęciłam na całą pracę jakieś dwa dni po 5-6 godzin. Schemat dywanu jest zaskakująco prosty - po kilku pierwszych okrążeniach nie trzeba już przy nim myśleć, ani niczego liczyć! Można sobie w międzyczasie puścić jakiś film albo muzykę :) Zaczyna się zupełnie jak [ spiralny dywan ] , który opisałam dawno temu. Po około trzech okrążeniach zaczęłam robić na przemian 2 oczka łańcuszka i 2 słupki: Uwaga! Okrążeń nie zamykamy oczkami ścisłymi! Ma wyjść spirala! Po dojściu ...