Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2020

Dywan "Walc ciem"

Znalazłam ostatnio w rosyjskim internecie słowny opis wzoru "Walc ciem", w oryginale "Вальс мотыльков...". Początkowo myślałam, że to walc motylków, ale motyl to po rosyjsku "baboczka", więc na wszelki wypadek wpisałam ten walc motylków w translator googlowski i okazało się, że to jednak ćmy. Wyszło mi 120 cm średnicy z około jednego kilometra sznurka o grubości 3 mm przy pomocy szydełka 5 mm. Dziergałam aż przez 9 godzin, ponieważ wzór jest bardzo trudny, przynajmniej na początku.  Autorką wzoru jest dziewiarka o tajemniczym pseudonimie "Lennus" z miasta Jarosław w obwodzie jarosławskim (jakieś 273 km na północ od Moskwy). Opis po rosyjsku znajdziecie tu: pierwsze 15 okrążeń [ klik! ] okrążenia 15-31 [ klik! klik! ] Mimo trudności, w moim przypadku także językowych, wzór jest idealnie stworzony do dziergania dywanów :) Zwykle podczas dziergania z wzorów serwetkowych muszę gdzieniegdzie odejmować oczek, żeby dywan się nie falbanił. Tu nie musiała

Zmysł wizjonerski Patricii Kristoffersen

Od lat zachwycam się wzorami serwetek Patricii Kristoffersen i właśnie popełniłam mój czwarty dywan według wzoru "Visionary Sense" . Zwykle robiłam tylko sam środek, ale teraz doszłam aż do 25-go okrążenia, po czym dodałam ramkę zamiast niefunkcjonalnych pikotek. Dywan mierzy 160 cm średnicy, zużył jakieś 1250-1300 metrów sznurka bawełnianego o grubości 5 mm i dał mi jakieś 7 godzin zabawy szydełkiem 9 mm. Opis wzoru "Visionary Sense" po angielsku znalazłam w publikacji "Ultimate Doilies" wydanej przez Leisure Arts w 2002 roku.  A tak wyglądają moje poprzednie dywaniki zrobione według tego wzoru: Uwielbiam wzory Patricii Kristoffersen, koniecznie ją przegooglajcie!

Taki tam dziurawiec na stryszek

Już dwa razy wykorzystywałam wzór "Refined Beauty" autorstwa Patricii Kristoffersen - [ tutaj ] oraz [ tutaj ] , ale dalej tak samo mi się podoba :) Myślałam, że w końcu chociaż raz zrobię cały, ale niechlujnie odczytałam instrukcje do okrążenia nr 18 (przyznaję się, jednocześnie oglądałam film) i potem nie chciało mi się tego pruć. Poskutkowało to dodaniem płaskich dziur i fikuśnej krawędzi. Dywan mierzy 160 cm średnicy i zużył jakieś 1200-1300 metrów sznurka bawełnianego o grubości 5 mm. Dziergałam go przez dwa dni po 3-4 godziny. Nie wiem, czy zaczęłam się starzeć, czy po prostu zrobiłam się leniwa, ale ostatnimi czasy nie chcę mi się porządnie przysiąść i machnąć cały dywan w jeden dzień.  Tu jest ta fikuśna ramka; fajnie masuje stopy, jak się siedzi na kanapie :)  Za tydzień chyba też wydziergam coś według przepisu Patricii Kristoffersen. A wzór "Refined Beauty" pochodzi z publikacji "Pineapple Elegance" wydanej przez Leasure Arts w 2002 r.

Ogłoszenie parafialne ;)

Moi kochani Współszydełkowicze. Zbliża się nareszcie koniec tego dziwnego roku i wypadałoby pomyśleć o szydełkowej akcji kalendarzowo-adwentowej na grudzień :) W tym roku wymyśliłam takie cóś: Dzieło mierzy jakieś 105 cm i pochłonęło 2 szpulki 3-milimetrowego sznurka z Kordonków Nowosolskich, czyli jakieś 600-1000 metrów - ciężko stwierdzić ile, bo producent podaje dosyć duży zakres nawoju na każdej szpulce. Zrobiłam też egzemplarz z 3-milimetrowego sznurka z Polimexu, a że miałam go kilometr, to musiałam potem wymyślać ramkę, żeby ten sznurek zużyć: Po tym zdjęciu widzę, że na zielony dywanik zużyłam tylko jakieś 700-800 metrów sznurka: Pomijając ramkę rozmiary są prawie identyczne, więc raczej nie ma znaczenia, skąd weźmiecie sznurek :) Od 1. do 20. grudnia będę udostępniać po kawałku wzór na ten dywanik w postaci instrukcji słownych, rysunkowych i z rzadka też filmowych. Celem takiej akcji jest wyznaczenie sobie codziennie około pół godziny czasu, żeby wśród przedświątecznej krzątan