Przejdź do głównej zawartości

Taki tam dziurawiec na stryszek

Już dwa razy wykorzystywałam wzór "Refined Beauty" autorstwa Patricii Kristoffersen - [ tutaj ] oraz [ tutaj ], ale dalej tak samo mi się podoba :) Myślałam, że w końcu chociaż raz zrobię cały, ale niechlujnie odczytałam instrukcje do okrążenia nr 18 (przyznaję się, jednocześnie oglądałam film) i potem nie chciało mi się tego pruć. Poskutkowało to dodaniem płaskich dziur i fikuśnej krawędzi.



Dywan mierzy 160 cm średnicy i zużył jakieś 1200-1300 metrów sznurka bawełnianego o grubości 5 mm. Dziergałam go przez dwa dni po 3-4 godziny. Nie wiem, czy zaczęłam się starzeć, czy po prostu zrobiłam się leniwa, ale ostatnimi czasy nie chcę mi się porządnie przysiąść i machnąć cały dywan w jeden dzień. 

Tu jest ta fikuśna ramka; fajnie masuje stopy, jak się siedzi na kanapie :) 


Za tydzień chyba też wydziergam coś według przepisu Patricii Kristoffersen. A wzór "Refined Beauty" pochodzi z publikacji "Pineapple Elegance" wydanej przez Leasure Arts w 2002 r.  Jest w postaci opisu słownego po angielsku.

Komentarze