Przejdź do głównej zawartości

Posty

Poprawiny zielonego dywanu

Obsługiwane przez usługę Blogger
No nijak nie podobał mi się ten poprzedni jasnozielony dywan, więc przedziergałam go na coś, co dużo bardziej cieszy moje oko. Zagęszczony wzór celtycki wygląda zupełnie jak arabeska :) Dzieło mierzy jakieś 155 cm średnicy, ale na żywo wygląda na większy, aż mierzyłam dwa razy z niedowierzaniem. Przedziergałam jakieś 3 km sznurka bawełnianego o grubości 3 mm przy pomocy szydełka 5 mm, a cała praca zajęła mi jakieś 18 godzin. Dywan zrobiony jest spiralnie, tak aby nie miał tego brzydkiego szwu na łączeniu okrążeń. Po prostu nie domykamy okrążeń, to jest jedno długie 18-godzinne okrążenie. Sfotografowałam i opisałam pierwsze 10 okrążeń dywanu, ale dalej będziecie musieli sobie radzić ze schematem, do którego zresztą będę miała dużo uwag. Okr. 1. W magiczną pętlę robimy 7 półsłupków , zaciskamy ją mocno, a potem robimy jeszcze ósmy półsłupek w nóżkę pierwszego półsłupka. Nie zamykamy żadnych okrążeń oczkiem ścisłym, bo od tego kury przestają się nieść, spadają samoloty i wyrastają pypci
Najnowsze posty

Stary wzór z nowym środkiem

Naszło mnie na eksperymenty z dość udanym wzorem sprzed dwóch lat - przerabiałam go z Wami przez cały grudzień w 2021 r. Dorobiłam mu nowy środek i wyszło takie cudo:

Szara arabeska na przedpokój

Zamarzyła mi się w tym tygodniu taka fikuśna arabeska pełna zawijasów: Dywanik mierzy zaledwie 105 cm średnicy i pożarł jakieś 1500 m sznurka bawełnianego o grubości 3 mm przy pomocy szydełka 5 mm. Cała praca zajęła mi niecałe 9 godzin. Dywan zrobiony jest spiralnie, bez zamykania okrążeń oczkiem ścisłym - bo to właśnie te oczka ścisłe tworzą ten brzydki szew widoczny w wielu pracach. Sfotografowałam i opisałam pierwsze 10 okrążeń, ale dalej będziecie musieli sobie poradzić ze schematem.

Zielony celtycki dywan

Dawno nie robiłam dywanu z celtyckim wzorem - czas to naprawić :) Przez 18 godzin pracy machnęłam takie cóś: Dywan mierzy 160 cm średnicy i pożarł coś około 3 km sznurka bawełnianego o grubości 3 mm. Machałam szydełkiem 5 mm. Zaczyna on swój żywot jako 8-dzielny, ale potem już od okrążenia #43 ma 16 powtórzeń, a od okrążenia #68 już 32 powtórzenia. Dywan zrobiony jest spiralnie, tzn. bez zamykania okrążeń oczkami ścisłymi. Dzięki temu nie ma tego brzydkiego szwu na łączeniu okrążeń. Rozpisałam i sfotografowałam pierwsze 10 okrążeń, ale dalej będziecie musieli sobie poradzić ze schematem, do którego zresztą będę miała sporo uwag. Okr. 1. W magiczną pętlę robimy na razie tylko 7 półsłupków i ściągamy pętlę mocno. Potem robimy jeszcze ósmy półsłupek w nóżkę pierwszego półsłupka. Nie zamykamy żadnych okrążeń oczkami ścisłymi! Okr. 2.  W każdy półsłupek robimy po dwa półsłupki . Razem mamy dookoła 16 półsłupków. Przypominam, że nie domykamy żadnego okrążenia! Okr. 3.  Powtarzamy 8 razy:

Letnie serwety

W to lato wydziergałam 4 serwety: dwie małe, dwie duże, dwie szydełkiem i dwie na drutach. Nie, razem to nie będzie osiem :P  Najpierw zrobiłam na drutach to cudo:

Fikuśny dywan z jeszcze fikuśniejszym środkiem

Uprałam w pralce, wysuszyłam i przedziergałam ostatni "brudny" dywan w tym sezonie :) Podczas upałów taki 6-kilogramowy dywan nasączony wodą potrafi wyschnąć w 12 godzin na upalnym stryszku! Powstało takie cóś: Dywan mierzy 150 cm średnicy i powstał z około 3 kilometrów sznurka bawełnianego o grubości 3 mm. Machałam szydełkiem 5 mm przez 18 godzin. Nie mam schematu ani opisu, ale powiem Wam, jaki wzór skąd wzięłam:

Dywan w pnący się bluszcz

 ... albo w klucze wiolinowe, jak to zauważyła jedna facebókowiczka :D W każdym razie, kupiłam nowe sznurki do salonu i powstało takie cóś: Dywan mierzy 160 cm średnicy i pochłonął 6 motków nowiuteńkiego sznurka nowosolskiego o grubości 3 mm, czyli jakieś 2.5 - 3 km. Machałam szydełkiem 5 mm przez 18 h pracy. A tak wygląda nowy sznurek. Łącznie z przesyłką do paczkomatu wydałam 6*54.60 zł + 14.90 zł = 342 zł 50 gr, co chyba nie wynosi aż tak dużo. Bo te dywany, które mi się naprawdę podobają, kosztują po kilka tysięcy :P

Dywan w koncentryczne wieńce

Od dawna chodził za mną taki dywan w koncentryczne wieńce i w końcu go machnęłam :) Mierzy on 140 cm średnicy i pochłonął 5 motków sznurka nowosolskiego o grubości 3 mm, co daje jakieś 2000-2500 metrów. Machałam szydełkiem 5 mm przez około 15 godzin. Mam dla Was wzór dywanu i filmik do trudniejszego okrążenia :) O dziwo, nie zrobiłam tego dywanu spiralnie. Każde okrążenie jest zamknięte oczkiem ścisłym. Wzór zaczyna swój żywot jako 8-dzielny, czyli w pierwszym okrążeniu robicie 8 półsłupków w magiczną pętlę. Potem zamienia się w 16-dzielny, 20-dzielny i 30-dzielny w ostatnim wieńcu. W ostatnim okrążeniu są oczka ścisłe w tylną pętelkę, ale w obie pętelki też by było ładnie :) W okrążeniach 44 i 45 należy pominąć niektóre półsłupki - na schemacie pominięcia zaznaczyłam fioletowym myślnikiem.  Do okrążeń 11, 20, 33 i 51 jest ten filmik: Na schemacie widać, że w okrążeniach 33 i 51 jest więcej półsłupków niż na filmiku, ale zasada przeplatania jest ta sama. Jest też stary filmik do szys