Jeszcze żaden dywan nie zajął mi tyle czasu - dwa dni solidnej roboty rozłożyły się na dwa tygodnie. To pewnie z braku ładnej pogody, chociaż podejrzewam, że sprawcą może być także moje lenistwo... W każdym razie, skończyłam - klękajcie narody :D Nie wiedziałam za bardzo, jak zamknąć środek, zrobiłam więc kratownicę ze zwykłego łańcuszka: Dywan mierzy 160x190 cm, waży prawie 8.5 kg i jest jednym z moich największych dzieł. Wydziergałam go metodą od zewnątrz do wewnątrz, przy czym do zewnętrznej ramki użyłam przeuroczego wzoru "stokrotki", znanego wśród internautów również jako "gwiazdki". Samo wnętrze całkowicie zaimprowizowałam i, gdyby nie zdjęcia, nie byłabym chyba w stanie go odtworzyć. Zużyłam łącznie 1900 metrów sznurka o grubościach 5 mm i 4.5 mm, korzystałam z metalowego szydełka 9 mm. Bardzo spodobał mi się ten stokrotkowy wzór, na pewno coś jeszcze nim wydziergam. Początkowo planowałam cały dywan wyszydełkować tylko tym wzorem, ale okazał...