Wypatrzyłam wczoraj na Pintreście bardzo prosty i zarazem przeuroczy wzorek [ klik! klik! klik! ] kwiatowy, z którego postanowiłam pożyczyć sam środek. Powstało takie oto cudo o średnicy 150 cm:
Dywan pochłonął jakieś 900 metrów sznurka bawełnianego o grubości 5 mm i zrobiłam go w rekordowym czasie czterech i pół godzin szydełkiem nr 9. Nie mam pojęcia, jak to się stało... Zwykle z taką ilością materiału wyrabiałam się w siedmiu godzinach. Musiałam się zamyślić, czy coś...
Mocno poskracałam długości łańcuszków między płatkami - w [ oryginale ] miały one od 3 do 5 oczek. W mojej wersji wystarczyły 2-3 oczka. Teraz tak sobie myślę, że być może oryginalny wzór składał się ze słupków podwójnych, a nie pojedynczych - niestety, jakość schematu jest tak słaba, że nie dojdę już jakie to były słupki.
Tak mi się podoba ten wzór, że chyba sprawię sobie większy egzemplarz do salonu :)
Ale ładny, chyba też taki zrobię
OdpowiedzUsuńZ ilu słupków Pani zaczęła ? :).
OdpowiedzUsuńOd 16. W kolejnym okrążeniu jest 32.
UsuńRzeczywiście powstało cudo :))
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje za odpowiedz. Jest przepiękny :).
OdpowiedzUsuńDziergasz szybko, prawie jak maszyna. 😂 Piękna praca. Podziwiam zdolne ręce i szybkość wykonania.
OdpowiedzUsuń