A raczej "siedmiodzielny"? "Siedmiopłatkowy"? Jak zwał, tak zwał. W ciągu pięciu godziny pracy (z dość dużą przerwą na zakupy i obiad) wydziergałam takie małe cóś na przedpokój:
Dywan mierzy 140 cm średnicy i zużył prawie 750 metrów sznurka bawełnianego o grubości 5 mm. Używałam szydełka 9 mm. Wzór jest siedmioramiennym kwiatkiem, co jest rzadkością, bo zwykle wzory szydełkowe mają 4, 6 albo 8 powtórzeń. Ale ja już dawno odkryłam, że najładniejsze i najbardziej płaskie koło wychodzi mi, gdy zaczynam od 14 słupków, a w kolejnych okrążeniach mam ich 28, 42, 56, 70, itd... Gdybym dziergała bardziej ściśle i zaczynałabym koło od 16 słupków, to wyszedłby mi kwiatek o ośmiu płatkach. Być może istnieją dziewiarki, które szydełkują tak luźno, że zaczęłyby koło od 12 słupków i wyszedłby im sześciopłatkowy kwiatek.
Rozrysowałam schemat dywanu. Jest tak prosty, że możecie z łatwością przewidzieć, jaki byłby dalszy ciąg dywanu przy większej średnicy i większej ilości sznurka :)
Pamiętajcie, że dwa ostatnie okrążenia robimy w tylną pętelkę, żeby powstał elegancki rancik:
Tak mi się spodobał ten wzór, że chyba przedziergam podczas majówki [ limonkowy dywan ] z pokoju-ze-schodami i zrobię większy egzemplarz!
Fantastyczny wzór. Zakochałam się w nim. Teraz robię szary dywan dla córki , a jak skończę zrobię dla siebie kolor fuksja. Będzie cudnie wyglądał na mojej białej podłodze
OdpowiedzUsuńPiekny. 😃 Czytanie schematów trochę ciężko mi idzie. 😃 Co oznaczają pełne kółeczka? 🤔
OdpowiedzUsuńOj, przepraszam, dopiero teraz zauważyłam Twój komentarz! Pełne kółeczka to oczka ścisłe. Jeżeli pod nimi są narysowane takie "podkówki", to należy je zrobić w tylną pętelkę.
Usuń