Przejdź do głównej zawartości

Taka tam improwizacja...

Tydzień czy dwa temu natknęłam się na wzór [ "Tesla" ] autorstwa [ Viktorii Gul ] i tam były takie przepiękne kuleczki. W tym tygodniu postanowiłam się nimi pobawić:


Wyszedł mi dywan o średnicy 130 cm. Zużył on prawie 1 kilometr sznurka bawełnianego o grubości 5 mm, do tego użyłam szydełka 9 mm.


Te kuleczki pogrupowałam na środku w romby po 4 i 9 kuleczek. Z wyglądu trochę przypominają mi karczoch:



Do dywanu dorzuciłam też listki, które w zeszłym roku wypatrzyłam w pracach Natalii Alimpijewej [ klik! klik! klik! ] i w pracach Ałły Chikałowej [ kliiiik! ].



Dywan był bardzo pracochłonny i sznurkożerny, a ta część z listkami wymęczyła moje nadgarstki. Niczego nie żałuję, warto było :P



Komentarze

Prześlij komentarz