Przejdź do głównej zawartości

Nie do końca udany fikuśnolistek

To miał być dywan do przerabiania przez całe 3 tygodnie, ale nie podoba mi się i nie mam sumienia Was nim zadręczać. Nie miałam pomysłu na jego fajne zakończenie, na dodatek ciągle zapominam, że ostatnie 1500 m sznurka zajmuje tylko 12-13 okrążeń i że trzeba się spieszyć z zakończeniem. Potraktujmy to jako dywan szkoleniowy - takie studium fikuśnych listków ;) Może Wam się przydadzą w jakiejś robótce fikuśne listki albo te takie małe okrągłe zawijaski w środku?








Dywan mierzy 162 cm średnicy i pożarł coś około 3 km sznurka o grubości 3 mm przy użyciu szydełka 5 mm. Machnęłam go w trzy i pół dnia, czego potem żałowałam, bo czułam zakwasy nawet w takich miejscach, w których na pewno nie mam i nigdy nie miałam mięśni.

Najpierw opiszę Wam początek dywanu (bo tego nie da się narysować, hahahaha), potem dam schemat do tego, co się da narysować i będę jeszcze miała dużo komentarzy do poszczególnych okrążeń.

Ten dywan używa następujących ściegów:


Szyszeczki są różnych grubości i przy każdej macie napisane, gdzie ona występuje. Tutaj macie filmik do szyszeczki o trzech narzutach:


A inne grubości robi się po prostu z inną liczbą narzutów.

No to zaczynamy :)

Okrążenie 1. W magiczną pętlę robimy 24 słupki pojedyncze. Pierwszy z nich może być udawany przez 3 oczka łańcuszka. Okrążenie zamykamy nie oczkiem ścisłym, ale w inny sposób: wyjmujemy na chwilę szydełko i przewlekamy całą pętelkę przez trzecie oczko łańcuszka udające pierwszy słupek. Spójrzcie na zdjęcia:



Robimy tak, ponieważ następne okrążenie będzie reliefowe tylne i musi spod niego wystawać cały pełny rancik bez żadnych uskoków. Mamy dookoła 24 słupki pojedyncze.

Okr. 2. Powtarzamy dookoła 24 razy: {reliefowy tylny słupek pojedynczy, 1 oczko łańcuszka}. Okrążenie zamykamy oczkiem ścisłym. Mamy dookoła 24 reliefy pooddzielane oczkami łańcuszka. 


Okr. 3. Przechodzimy oczkiem ścisłym do oczka łańcuszka i powtarzamy 24 razy: {półsłupek w oczko łańcuszka, 3 oczka łańcuszka}. Okrążenie zamykamy oczkiem ścisłym. Mamy dookoła 24 łuki 3-oczkowe podparte na półsłupkach.


Okr. 4. Nic się nie bójcie, będzie filmik! Ten trudny ścieg po raz pierwszy zauważyłam we wzorze „Nell” autorstwa Patricii Kristoffersen. Przechodzimy oczkiem ścisłym do łuku 3-oczkowego i zaznaczamy wsuwką do włosów albo klamerką piąty relief na lewo. Zaczynamy tak:

  • półsłupek w łuk 3-oczkowy,
  • 7 oczek łańcuszka,
  • reliefowe przednie oczko ścisłe w zaznaczony relief,
  • 1 oczko łańcuszka,
  • 7 półsłupków w łańcuszek 7-oczkowy,
  • półsłupek w ten sam łuk 3-oczkowy - nie zapomnijcie o tym półsłupku!!!

Potem przenosimy się na kolejny łuk 3-oczkowy, robimy pasek do następnego wolnego reliefu i wracamy. I tak łącznie 24 razy. Okrążenie zamykamy oczkiem ścisłym. Tutaj macie filmik:

I jeszcze zdjęcie gotowego okrążenia:


Mamy dookoła 24 ukośne paseczki, każdy z nich jest umocowany dwoma półsłupkami na łuku 3-oczkowym. Możecie równo poukładać palcami te paseczki, tak aby wyglądały na bardziej "uczesane" :)

Okr. 5. Dookoła robimy po jednym słupku pojedynczym w każdy półsłupek. Będzie ich łącznie 24. Okrążenie zamykamy oczkiem ścisłym. 


Okr. 6. Powtarzamy 12 razy: {2 słupki pojedyncze, 4 oczka łańcuszka, pomiń dwa kolejne słupki pod łańcuszkiem}. Okrążenie zamykamy oczkiem ścisłym. Mamy dookoła 12 par słupków, a pomiędzy nimi po 4 oczka łańcuszka.


Okr. 7. A teraz będą takie fajne kręciołki. Zobaczyłam je w [ tym filmiku ] i pozmieniałam trochę po swojemu. Ale koniecznie kliknijcie w link i obejrzyjcie filmik od czasu 9:44, żeby zrozumieć zamysł stojący za tymi kręciołkami :)

Powtarzamy 12 razy:

  • w łuk 4-oczkowy robimy: 2 słupki pojedyncze, 1 podwójny, 1 potrójny, 1 podwójny i znowu 2 pojedyncze,

  • dookoła nóżki dalszej od szydełka robimy 6 słupków pojedynczych,

  • między nóżkami robimy 3 słupki pojedyncze,

  • dookoła wolnej nóżki robimy znowu 6 słupków pojedynczych.

Tak to wygląda po dwóch powtórzeniach:


I całe okrążenie:


Okrążenie zamykamy oczkiem ścisłym. Bałam się, że te kręciołki będą odstawać, ale potem siedząc na dywanie i dziergając kolejne okrążenia w końcu rozplaskałam je moim obfitym kuprem :) Bardzo podoba mi się ten ścieg i na pewno jeszcze nie raz go użyję!!!

Okr. 8. Robimy reliefowe tylne półsłupki, ale tylko na tych słupkach, które były robione w łuk 4-oczkowy. Wypadnie 7 reliefowych tylnych półsłupków na wachlarzyk. Okrążenie zamykamy oczkiem ścisłym. Łącznie będą 12*7 = 84 reliefowe tylne półsłupki. Zanim zaczniemy następne okrążenie, jedziemy oczkami ścisłymi jakieś 3-4 oczka na sam szczyt wachlarzyka!!!



Okr. 9. Przypominam, że to okrążenie zaczynamy na szczycie wachlarzyka, czyli na tym reliefowym tylnym półsłupku, który wypadał na słupku potrójnym. Powtarzamy 12 razy:
  • półsłupek w ten relief, który wypada na słupku potrójnym (czyli środkowy), 
  • 1 oczko łańcuszka, 
  • 1 słupek pojedynczy między wachlarzykami, 
  • 4 oczka łańcuszka, 
  • 1 słupek pojedynczy w to samo miejsce między wachlarzykami, 
  • 1 oczko łańcuszka.
Okrążenie zamykamy oczkiem ścisłym.


Okr. 10. Od tego okrążenia nie będziemy już domykać okrążeń oczkami ścisłymi!!! Powtarzamy 12 razy:
  • szyszeczka o dwóch narzutach dookoła półsłupka,
  • 1 oczko łańcuszka,
  • 2 reliefowe przednie słupki pojedyncze dookoła słupka,
  • w łuk 4-oczkowy robimy: półsłupek, 2 oczka łańcuszka, półsłupek,
  • 2 reliefowe przednie słupki pojedyncze dookoła następnego słupka,
  • 1 oczko łańcuszka.
Nie zamykamy okrążenia oczkiem ścisłym, bo od teraz będziemy jechać po spirali :) Na zdjęciu poniżej też widać, że niczego nie domykałam:


A dalej jedziemy według schematu, co do którego będę miała masę uwag poniżej:





Uwaga, będą uwagi:

Okr. 16. Pod koniec każdego powtórzenia nie kończymy zwykłą szyszeczką, ale robimy dwie szyszeczki razem, z czego ta druga szyszeczka już włazi tak jakby na następne powtórzenie. 

Jak się robi dwie szyszeczki razem? Robimy jedną szyszeczkę, ale jej "nie dowiązujemy". Potem robimy drugą i też jej "nie dowiązujemy":


A potem przewlekamy pętelkę przez oba niedowiązania naraz:


Koniec okr. 23. Pod koniec tego okrążenia, w ostatnim powtórzeniu motywu robimy dwie szyszeczki razem, z czego ta druga szyszeczka włazi już na okrążenie nr 24. Ta sama sytuacja wystąpi pod koniec okrążenia 33.

Okr. 24. Na początku każdego powtórzenia jest ta sama sytuacja, co w okrążeniu 16, czyli robimy dwie szyszeczki razem. Ta sama sytuacja wystąpi w okrążeniu 34.

Okr. 37-40. Robótka próbowała wygiąć się w miskę. Musiałam więc dodać ekstra słupki i oczka łańcuszka koło szyszek o dwóch narzutach. Nie przegapcie tego!!!

Okr. 42. Musimy przejść od spirali z powrotem do koła, ale będzie to ciężkie przy ściegu {słupek, oczko, słupek, oczko...}. Zrobiłam tak: jechałam słupkami i oczkami przez 11 i pół motywu, a ostatnie pół motywu zrobiłam coraz niższym ściegiem.




Okr. 43. Każdy ścieg niebędący oczkiem łańcuszka dostaje własną szyszeczkę o 4 narzutach, a w oczka łańcuszka robimy po półsłupku.

Okr. 44. Dookoła jedziemy półsłupkami w tylne pętelki.

Uffff, koniec. Wymęczył mnie ten dywan, wzór nadaje się bardziej na serwetkę, ale przynajmniej poćwiczyłam różne listkowate twory :)



Komentarze