Przejdź do głównej zawartości

Pufa wydziergana techniką overlay


Kilka tygodni temu natrafiłam na absolutnie najpiękniejszą rzecz w szydełkowym świecie - dzieła Jewgienii z Aczyńska w Rosji. Napisałam do niej, czy pozwoli mi udostępnić zdjęcia niektórych swoich prac z portalu [ stranamam ]. Zgodziła się :) Spójrzcie tylko na te śliczności, są wykonane techniką overlay.



Wzór "Wrzesień"

samouczki:
wymiary: 92x105 cm
106 okrążeń


Wzór "Marzec"


samouczki:
średnica: 78 cm
100 okrążeń

Wzór "Sierpień"


samouczki:
średnica: 84 cm
77 okrążeń



Wzór kwiatowy

[ samouczek ]
średnica: 73 cm
81 okrążeń



Wzór "Siedzonko"


samouczki:
średnica: 48 cm
50 okrążeń
Jewgienija napisała mi, że uczyła się dziergać z obrazków w internecie. A że materiałów na temat techniki overlay jest bardzo mało, postanowiła opracować własne samouczki. Jewgienija pisze też, że czasem patrzy na obrazek i od razu widzi, że to byłby fajny dywanik - jak klikniecie na [ samouczek ] dla wzoru "Marzec", to zobaczycie na tamtej stronie obrazek, na podstawie którego Jewgienija wydziergała swoje dzieło!!! A czasem wzór przychodzi jej do głowy bez żadnego obrazka :)

Tak trochę powęszyłam dookoła techniki overlay, bojąc się, że to trudne, czy coś, ale w końcu się odważyłam i kupiłam 6 kolorów włóczki w hurtowni [ Landpas ] w Gdańsku. Bardzo Wam polecam tę hurtownię włóczki - jest tam tak cudownie, że mogłabym w niej mieszkać, a nawet pracować :D 

Zdecydowałam się, że wykorzystam wzór "Kwiatowy dywanik", czyli "Цветочный коврик", czyli "Cwietocznyj kowrik" [klik! klik! klik!] do zrobienia pokrowca na pufę z opony. 




Cały wzór ma 81 okrążeń, ale ja wykorzystałam tylko pierwsze 60-kilka z nich. Wzór jest opisany bardzo dokładnie, logicznie i intuicyjnie, a do tego na stronie z samouczkiem znajdziecie dużo zdjęć :) Myślę, że da się wydziergać ten wzór nawet bez znajomości rosyjskiego. Ale na wszelki wypadek macie ściągę:
  • ВП - воздушная петля - wadusznaja pietlja - oczko łańcuszka
  • СБН - столбик без накида - stołbyk bez nakida - półsłupek (dosłownie: słupek bez narzutu)
  • ПССН - полустолбик с накидом - połstołbyk s nakidom - półsłupek nawijany, czyli z narzutem. Na innych stronach spotkałam się też z oznaczeniem: 1/2ССН.
  • ССН - столбик с одним накидом - stołbyk s adnim nakidom - słupek z jednym narzutem, czyli pojedynczy
  • СС2Н - столбик с 2-мя накидами - stołbyk z dwumja nakidami - słupek podwójny
  • ПК - попкорн - popkorn

Tak z obu stron wygląda moja góra pokrowca na pufę:




Wygląd lewej strony już pewnie zdradza Wam, że robótka jest bardzo gruba. Kolejne okrążenia zachodzą na siebie jak łuski u ryby. 

Sama góra zajęła mi aż 3 dni, choć początkowo miałam nadzieję wyrobić się w jeden długi dzień. Nic z tego! Stołbyki z nakidami tańczyły mi przed oczyma i musiałam robić przerwy. Mój mózg, przyzwyczajony na co dzień do czytania łacińskiego alfabetu, poddawał się po paru godzinach pracy. Cała góra mierzy około 54 cm, ale jest baaaaaardzo mocno rozciągnięta na oponie.


Na bok pufy wykorzystałam wzór o mało romantycznej nazwie "Panel 40" z książki Melissy Leapman "Continuous Cables". Wzór ten ma szerokość 49 oczek, ale w miarę pracy zwiększa się do 61 oczek. Do tego dołożyłam po 3 oczka brzegowe po bokach. Na obwód pufy złożyło się aż 13 powtórzeń wzoru.



Bok z górą zespoliłam półsłupkami po prawej stronie robótki.



Fajnie byłoby wykorzystać na bok pufy pozostałe okrążenia wzoru Jewgienii, ale musiałabym poodejmować trochę oczek, żeby robótka wygięła się na kształt miski. Nie mam jeszcze takiego wyczucia, żeby samodzielnie majstrować przy liczbie oczek w robótkach overlayowych.

Korzystałam z sześciu kolorów czeskiej włóczki Elian w trzech jej odmianach: Elian Klasik, Elian Mimi oraz Elian Neon. Teoretycznie nie powinno się tak mieszać włóczek, ale nie udało mi się dostać wszystkich interesujących mnie kolorów w jednej odmianie. Różnią się one nieco stopniem puchatości, ale wszystkie pasują do drutów i szydełka 3-3.5. Góra pokrowca zużyła po niecałym jednym motku 50 g każdego koloru, a bok pochłonął 4 motki, czyli 200 g żółtej włóczki.




To na pewno nie będzie ostatni pokrowiec wydziergany z wzorów Jewgienii, dopiero się rozgrzewam :)


Komentarze

  1. Dla mnie jest to poziom nie do osiągnięcia. Coś pięknego!!!! Zazdroszczę umiejętności, które umożliwiają wyczarowanie takich cudów:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tych samouczkach jest sporo zdjęć - spróbuj, na pewno się uda :)

      Usuń
  2. Kurcze, a jak zamocowałaś te nogi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pufa ma tak naprawdę dwa blaty - jeden od góry, a jeden od dołu. Nogi przymocowane są wkrętami do dolnego blatu. Potem mocuje się oponę do dolnego blatu za pomocą zipów/trytytek. Tu masz zdjęcia: http://magiccarpetstudio.blogspot.com/2014/06/pufa-ktora-woli-byc-stolikiem.html

      Usuń

Prześlij komentarz