Przejdź do głównej zawartości

Lotos nie daje mi spokoju

Dywanik [ "Lotos" ] według przepisu Natalii Alimpijewej nie dawał mi spokoju, więc znowu się pobawiłam tym wzorem :D Korciło mnie początkowo, żeby zrobić większy, ale miał być na przedpokój i nie mogłam za bardzo zaszaleć.

Wyszło takie oto sześciokątne cudo o następujących parametrach:
  • długość boku: 70 cm,
  • średnica od rogu do rogu: 140 cm,
  • średnica od boku do boku: 120 cm,
  • ilość sznurka: około 760 metrów,
  • waga:  3.5 kg,
  • czas pracy: 6-7 godzin.







Pierwsze okrążenie z płatków miało po 6 słupków, zgodnie z oryginalnym wzorem, ale już w kolejnych okrążeniach dałam po 8 słupków. Samouczek nakręcony przez Natalię znajdziecie na youtube:



Dywanik jest bardzo gęsty i nie odkształca się. Po zwinięciu w rulon, zważeniu się na zwykłej wadze razem z Małżonkiem i położeniu z powrotem na podłodze nadal był idealnie płaski :) Właśnie, gdybyście zastanawiali się, skąd wiem ile sznurka zużyłam z mojej bogatej kolekcji resztek, to ważę Małżonka z dywanem, potem odejmuję od tego Małżonka, dzielę przez wagę 50-metrowego opakowania sznurka i mnożę razy 50 metrów. Czyli:

Małżonek + dywan = 80 kg
- Małżonek
----------------------------------
= 3.5 kg

3.5 kg/0.230 kg = około 15.2

15.2 * 50 metrów = 760 metrów

Jak jeszcze trochę schudnę, to będę się sama ważyć z dywanami, ale na razie boję się, że waga wyświetli "Proszę wchodzić pojedynczo"...



Komentarze

  1. Piękny, kolejny dywan! Za każdym razem jak oglądam twoje prace, mogę tylko podziwiać w niemym zachwycie. Są tak idealnie wykonane, dopracowane. Ach! Kiedy ja dojdę do takiej perfekcji?Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystarczy kilka miesięcy praktyki i duży zapas seriali do oglądania w trakcie :)

      Usuń
  2. А можно мастер-класс или схему на большой ковёр

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. О, я не брала никаких заметок с этого ковра, я просто экспериментировала.

      Usuń

Prześlij komentarz