Przejdź do głównej zawartości

Obiecuję, że to ostatnia pufa do salonu

Kiedyś wpadła mi w oko galeria zdjęć ukazujących prawdę o małżeństwie, było to na którymś z portali ze śmiesznostkami. Jedno ze zdjęć było opisane: "Sprawdzam po kryjomu, ile poduszek dekoracyjnych mogę porozkładać po domu, zanim mojego męża trafi szlag. Na ten moment: 23". No więc doszłam do trzech dużych puf w salonie i chyba więcej nie pomieszczę, bo Mąż zacznie w końcu zauważać zmniejszenie przestrzeni życiowej. A szkoda, bo zrobienie takiej pufy to ogromna przyjemność:



Tym razem wykorzystałam wzór "Maj" autorstwa wspaniałej Jewgienii Tyczenko. Robótka ma aż 115 okrążeń, wykorzystuje 4 kolory i mierzy 103 cm średnicy. Tu macie zdjęcie oryginalnej pracy Jewgienii:


A tu znajdziecie samouczki - co prawda po rosyjsku, ale za to okraszone mnóstwem zdjęć: 
Już tradycyjnie wkleję Wam tu ściągę ściegów:
  • ВП - воздушная петля - wadusznaja pietlja - oczko łańcuszka
  • СБН - столбик без накида - stołbyk bez nakida - półsłupek (dosłownie: słupek bez narzutu)
  • ПССН - полустолбик с накидом - połstołbyk s nakidom - półsłupek nawijany, czyli z narzutem. Na innych stronach spotkałam się też z oznaczeniem: 1/2ССН.
  • ССН - столбик с одним накидом - stołbyk s adnim nakidom - słupek z jednym narzutem, czyli pojedynczy
  • СС2Н - столбик с 2-мя накидами - stołbyk z dwumja nakidami - słupek podwójny
  • ПК - попкорн - popkorn

Na wierzch pufy wykorzystałam tylko około 70 oryginalnych okrążeń, po czym zreflektowałam się, że pufa jest na bazie opony od zwykłego samochodu, a nie od traktora, więc czas już kończyć wierzch. Nie chciałam przerywać zaczętych listków w połowie, więc powymyślałam po swojemu jeszcze około 20 okrążeń, żeby je szybko zakończyć. Ale i tak uważam, że oryginalna wersja byłaby dużo ładniejsza. Nie mam jeszcze takiej wprawy w technice "overlay", żeby samodzielnie wymyślać wzory! Moja pufa ma średnicę 52 cm, ale wierzch jest trochę szerszy i wygląda jak polewa spływająca z gigantycznego pączka :D



Na wierzch zużyłam sześć kolorów zamiast przepisowych czterech, bo nadal mam poczucie winy, że zużywam mniej włóczki niż kupuję :D Wszystkie włóczki były marki Elian, zużyłam mniej więcej po jednym motku każdego koloru - oprócz żółtego, którego poszły aż dwa motki. Wierzch jest bardzo płaski, bez ściegów popkornowych, a to niestety oznacza, że będę tam czasem stawiać kubek z piciem. Mam tylko nadzieję, że niczego nie wyleję.



Z boku pufy wykorzystałam wzór "Panel 38" z książki "Continuous Cables" autorstwa Melissy Leapman. Wzór ten ma 38 oczek, ale rozciąga się aż do 48 oczek. Ma tylko 24 rzędy, więc dookoła pufy zmieściło się aż 21 takich motywów. Zużyłam tylko 2 motki włóczki zamiast zwyczajowych czterech, ponieważ wierzch mocno zachodził na bok. Wierzch z bokiem połączyłam półsłupkami po prawej stronie robótki, żeby uzyskać ładny rancik.



Wzór jest dosyć skomplikowany, więc dzierganie boku zajęło mi dużo czasu. Kiedyś już wykorzystywałam ten motyw w ponczo dla Męża [ klik! ] i pamiętam, że wtedy też miałam już dość...  



We wzorze Jewgienii szczególnie zachwyciły mnie "guziki" wykorzystane w okrążeniu nr 62 [ klik! klik! klik!] 



Jak się robi takie guziki? 
  • dochodzimy półsłupkami do miejsca, w którym chcemy mieć guzik i robimy 10 słupków w pętelkę należącą do nóżki słupka w poprzednim rzędzie:


  • wyjmujemy na chwilę szydełko i wkładamy je przed pierwszy słupek ale pod bieżącym rzędem:

  • nabieramy opuszczoną pętelkę i przeciągamy pod spodem jak w ściegu popkornowym, mocno zaciskając:



  • półsłupkujemy sobie dalej, jak gdyby nigdy nic...



Jest jeszcze tyle pięknych wzorów Jewgienii, a ja nie mam jak ich wykorzystać! Nie wiem, jak będę żyć dalej bez robienia kolejnych puf. Toż to będzie tylko marna egzystencja :( Może porobię poduszeczki na igły dziergane mikroskopijnym szydełkiem 1 mm?


Komentarze

  1. Wszystkie pufy są cudnej urody!! Zawsze podziwiam ludzi, którzy potrafią wymyślać i tworzyć takie piękne wzory. Podziwiam również tych, którzy idealnie są w stanie zrealizować te projekty.
    Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne! Jejku dzięki za świetne wytłumaczenie jak to jest zrobione to może kiedyś znajdę czas i miejsce w domu na taką :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super te pufy, też bym sobie zrobiła. Tylko co na to mój kot? W ostatnich wydrapał tkaninę do dechy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może istnieje jakiś spray o zapachu odstraszającym kota?

      Usuń

Prześlij komentarz