Przejdź do głównej zawartości

Chyba prawie na pewno ostatni kwiatowy dywan

Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować ostatni już (w tym roku) kwiatowy dywan - tym razem ze zwykłym płaskim środkiem bez żadnych fikuśnych ściegów. Używałam tylko słupków, oczek łańcuszka, a w ostatnim okrążeniu także półsłupków w tylną pętelkę. Oto efekt:




Dywan mierzy 120 cm średnicy i pożarł około 600-700 metrów sznurka bawełnianego o grubości 5 mm. Użyłam jak zwykle szydełko 9 mm. Narysowałam dla Was schemat :)



Przez ostatnie dni w Trójmieście w ogóle nie było słońca, więc zdjęcia wyszły bardzo ciemne i nieostre. Próbowałam je trochę podrasować w programie graficznym, ale szału nie ma :P

W oczekiwaniu na słońce zabrałam się w końcu za pokrowiec na taboret do kuchni. Skorzystałam ze wzoru na rozetę na blogu [ Lilla Björn Crochet ]. Nie mam pojęcia, ile włóczki zużyłam, ale nie były to jakieś duże ilości. W każdym razie grubość włóczki pasowała do szydełka 3 mm. Taboret zaś ma średnicę 30 cm. Technika wykonania tego pokrowca to nie jest to samo overlay crochet, które pojawiało się w moich poprzednich taboretach i pufach [ klik! klik! klik! ]. W technice overlay crochet robi się mnóstwo słupków reliefowych i trzeba bardzo pilnować, żeby niektóre słupki robić tylko w tylną pętelkę. A w rozecie autorstwa Lilla Björn tak jakby ukrywa się włóczki innych kolorów wewnątrz słupków głównego koloru. Wydaje mi się, że ten styl dziergania nosi nazwę tapestry crochet.




Tak naprawdę wykorzystałam tylko fragment wzoru, zaledwie pierwsze 14 okrążeń. Okrążenia piętnaste i szesnaste wydziergałam według własnego pomyślunku, żeby domknąć te granatowe płatki. Rozeta jest wielotygodniowym projektem w stylu crochet-along, czyli czymś w rodzaju kalendarza adwentowego. Tutaj macie listę ważnych linków na ten temat:
  • ogłoszenie na blogu Lilla Björn Crochet [ klik! ],
  • instrukcje na włóczkowym portalu scheepjes [ klik!! ] - po lewej stronie macie podział na tygodnie, tylko uważajcie, bo instrukcje są w brytyjskim angielskim. Więc jak widzicie "tc" to macie zrobić słupek pojedynczy!
  • foto-samouczek do pierwszego tygodnia na blogu Lilla Björn Crochet [ klik!!! ].

Chyba nie porwę się na całą rozetę. Mam sporo zapasów włóczki, ale nie potrzebuję n-tego kocyka. A szkoda :( 




Komentarze

  1. Jak wbijasz nowy rząd ze masz tak piękne obie strony. Zawsze w środek czy inaczej.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz