Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2021

Kolejny bezszwowy białolistek

To miał być rok dywanów reliefowych z cieńszego sznurka, ale dopadło mnie adhd twórcze, które każe mi robić spiralne/bezszwowe dywany. Nic to, może w kwietniu wrócę do dywanów reliefowych? A póki co popełniłam takie cudo: Dzierganie zajęło mi aż dwa dni, bo spaprałam ostatnie 8 okrążeń, musiałam je spruć i poprawić, bo mi to spokoju nie dawało. Dywan mierzy aż 190 cm średnicy i zużył jakieś półtora kilometra sznurka o grubości 5 mm przy użyciu szydełka 9 mm. Gdybym nie musiała go poprawiać, to zająłby mi jakieś 8-9 godzin. No oczywiście, że mam dla Was schemat!!! Korzystajcie do woli :)  Zielonym długopisem zaznaczyłam, gdzie kończy się okrążenie - co jest trochę bez sensu, bo to jest jedno długie półtorakilometrowe okrążenie. Ale mój mózg dalej domaga się mniejszych okrążeń o wyraźnych początkach i końcach. Jak zakończyć spiralny dywan? Gdy poczujecie, że koniec sznurka jest bliski, to przestańcie robić słupki i zróbcie półsłupki nawijane przez jeden płatek (czyli 1/14 obwodu dywanu),

Kolejny spiralny dywan do salonu

Tak mi się spodobała ta spiralna metoda robienia dywanu, że machnęłam kolejny w zaledwie 7 godzin :D I skoro wraz z [ poprzednim dywanem ] stanowi komplet, to nawet poprzestawiałam meble w salonie, żeby zmieściły się obie sztuki: Mniejszy dywan mierzy 170 cm średnicy i zużył jakieś 1200-1300 metrów sznurka bawełnianego o grubości 5 mm przy użyciu szydełka 9 mm.  Całość jest jednym długim spiralnym okrążeniem zaczynającym się od 12 słupków w magiczną pętlę. Trzynasty i czternasty słupek zrobiłam w dwa pierwsze oczka łańcuszka, który udawał pierwszy słupek. Dywan jest więc czternastodzielny. Żeby nie kończyć dywanu brzydkim uskokiem, stopniowo zmniejszałam wysokość ściegu: Mam dla Was schemat :) Taka krzywa kreska zaznaczona różowym długopisem oznacza mniej więcej początek kolejnego "okrążenia", gdyby te osobne okrążenia tak naprawdę istniały. W pewnym momencie kreska ma uskok, bo kolejny motyw zaczyna się trochę dalej - nie mam pojęcia dlaczego, tak po prostu wyszło i nie mi

Spiralny dywan w liście

Co prawda chodzi za mną spiralny dywan w reliefowe liście, ale nadal nie mam pojęcia jak go zalgorytmizować, tak aby schemat dał się opisać w kilku linijkach. W tym tygodniu popełniłam więc taki tradycyjny płaski dywan w listki: Pochłonął on około półtora kilometra bawełnianego sznurka o grubości 5 mm przy użyciu szydełka 9 mm i zajął mi cały dzień, czyli jakieś 8 godzin pracy. Mierzy aż 190 cm średnicy! Dywan jest czternastodzielny, zaczęłam więc tę całą spiralność od 12 słupków w magiczną pętlę. Pierwszy słupek był udawany przez 3 oczka łańcuszka, więc 13-ty i 14-ty słupek zrobiłam właśnie w te oczka: Już dawno temu odkryłam, że płaskie dywany bez fikuśnych wzorów wychodzą mi najlepiej, gdy są czternastodzielne. Ale jeżeli Wy inaczej napinacie sznurek, to może potrzebujecie zacząć spiralę z 12 lub 16 powtórzeń motywów: Ukośność liści uzyskałam przez dodawanie oczek z jednej strony, a odejmowanie z przeciwnej. Podczas dziergania ostatniej warstwy liści zaczęło mi brakować sznurka, mus

Spiralny dywan w listki

Oszołomiona prostotą algorytmu baziowego sprzed tygodnia zapragnęłam wymyślić coś podobnego w listki. Poległam :D  Wyszło mi takie cóś o średnicy 170 cm: Środek dałam ten sam co w [ poprzednim dywanie ] : Zużyłam półtora kilometra sznurka o grubości 5 mm przy pomocy szydełka 9 mm w ciągu 8 godzin. Dlaczego poległam na listkach? Oj, z co najmniej dwóch powodów: listki mają większą wysokość (4 rządki) niż bazie (1 rządek), więc nie mogłam przekrzywiać gałązki o dwa słupki - bo w końcu wpadłabym z gałązką na listek. Przekrzywiałam więc gałązkę o 1 słupek, ale przez to nie widać spiralności tylko raczej taką krzywą ukośność. sznurek 5 mm + szydełko 9 mm najwyraźniej nie lubią reliefów - źle one wpływają na powtarzalność wzoru. 12 powtórzeń w okrążeniu to za mało i robótka wygina się w miseczkę, a 13 lub 14 okrążeń to za dużo i wszystko się falbani. Przez to mój algorytm nie mógł dodawać słupków co okrążenie i przestawał być prosty i intuicyjny.  Jeszcze przemyślę sprawę i spróbuję za jakiś