Przejdź do głównej zawartości

Gigantyczny kwiatowy dywan

Miałam znowu tę dziwną chcicę na dywan typu "płatki w płatkach w płatkach" i wyszło mi coś tak ogromnego, że musiałam wleźć na stołek, żeby to całe sfotografować. Żeby w moim wieku takie akrobacje wykonywać...






Dywan mierzy aż 235 cm średnicy i pożarł jakieś 2 km sznurka bawełnianego o grubości 5 mm przy użyciu szydełka 9 mm. Dziergałam go przez 13 godzin z przerwami tylko na jedzenie, picie i toaletę :D No jakoś nie lubię zostawiać w salonie rozgrzebanego dywanu na noc! To jest chyba największa kolista rzecz, jaką wydziergałam w życiu.

Mam dla Was schemat :) Na początku próbowałam narysować cały, ale szybko przestałam się mieścić na kartce i wychodziło brzydko. Początek jest więc narysowany cały, a potem kolejnymi kolorami rysowałam już tylko pojedyncze motywy. 


Mój dywan jest 7/14-dzielny, ale jeżeli dziergacie ściślej ode mnie, to zróbcie 8/16-dzielny. Tak wygląda mój środek:

Używam jedynie słupków pojedynczych i oczek łańcuszka. Tylko na końcu zaczęłam zmniejszać wysokość ściegu: przez 1/14 okrążenia robiłam półsłupki nawijane, potem przez kolejną 1/14 okrążenia dałam zwykłe półsłupki, a na końcu jechałam oczkami ścisłymi aż do wykończenia sznurka. 

Winter is coming, więc pewnie za jakiś czas przepruję ten dywan na coś ściślejszego i bardziej grzejącego w stopy!



Komentarze

  1. Witam ! Dywanik na lot dalekobieżny z miejscami do leżenia:) piekny i eksklusiv. Mam tylko do pani pytanie czy sznurek 5mm był z rdzeniem czy bez ? Jakby pani napisac firmę to byłoby super. Mi sie marzy taki granatowy tez lekko odlotowy ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz