Przejdź do głównej zawartości

Warkoczowe szaleństwo

Wydziergałam ostatnio kilka dywanów do małego pokoju, ale w końcu odezwała się we mnie potrzeba stworzenia małego warkoczowego dywanika z frędzlami. Większe dywany nie zdawały egzaminu, jako że w małym pokoju mieszkają nasze rowery - czasem się przemieszczają i lubią przy tym zahaczyć o dywan i niepostrzeżenie wytrzeć o niego zapiaszczone koło. Po prostu potrzebowałam czegoś małego i prostokątnego, takiego w sam raz do położenia przed kanapą.


Cała praca zajęła mi około 10 odcinków serialu Homeland, czyli jakieś 8-10 godzin (nie wiem dokładnie ile, fabuła mnie wciągnęła...). Dywan mierzy 90x115 cm, a z frędzlami nawet 135 cm. Waży 2.65 kg i zużył zaledwie 550 metrów sznurka.

W całej tej dzierganinie najbardziej spodobał mi się warkocz prawo-lewy, jego wzór zaczerpnęłam z portalu [ ABC robótek na drutach ]. Jest łatwy, prosty i przyjemny  :)


Mam teraz straszną ochotę popełnić jakiś długi chodniczek ażurowy na drutach, ale z ażurowych wzorów jestem słaba. Jutro zrobię dzień naukowo-badawczy na temat ażurów i zobaczę co z tego wyjdzie :)


Komentarze