Przejdź do głównej zawartości

U nas i za oceanem - różnice w oczkach

W zamierzchłych czasach mojej młodości, która to młodość oczywiście nadal trwa, byłam fanką serialu "Przystanek Alaska". Nie mogłam wręcz oderwać oczu od Marilyn (granej przez aktorkę Elaine Miles) dziergającej na drutach - ona tak śmiesznie przerabiała oczka!  

Myślałam sobie wtedy: "oj, ona to nie umie zbyt dobrze robić na drutach, pewnie nauczyła się dopiero przed nakręceniem serialu".

Otóż nie mogłam się bardziej mylić! Okazuje się, że w Europie kontynentalnej inaczej przerabia się oczka niż w Wielkiej Brytanii i Ameryce!!!! W dzierganiu kontynentalnym nawijamy włóczkę na palec lewej ręki - jest to tzw. picking - podnoszenie/zbieranie włóczki prawym drutem. Natomiast w stylu angielskim włóczka nawijana jest na palec prawej ręki, co określane jest jako throwing (ang. rzucanie), bo zarzucamy włóczkę na lewy drut.

Znalazłam na youtube filmik pokazujący różnicę: na początku filmu pokazany jest styl kontynentalny, a od 1:48 możemy zobaczyć styl angielski.


Podczas buszowania na youtube ze zdziwieniem natknęłam się na "wschodnioeuropejską" metodę robienia na drutach! Widząc samą nazwę byłam pewna, że jest to mój styl dziergania. Okazało się jednak, że to już dla mnie czarna magia, polegająca na wykorzystywaniu tylnej pętelki oczka. Ja jednak trzymam się stylu kontynentalnego - może to dlatego, że przodkinie mojej mamy wywodziły się głównie z niemieckiego kręgu kulturowego? Co prawda tata mojej mamy pochodził ze wschodniej Europy, ale sposób dziergania dziedziczy się raczej po przodkiniach, a nie po przodkach ;) Zaś babcia ze strony taty robiła tylko na szydełku (i nigdy mnie tego nie nauczyła, musiałam się nauczyć sama z ogromną pomocą internetu), więc fakt, że pochodziła z Bydgoszczy nie ma chyba większego znaczenia. Potem jeszcze wyczytałam w kilku miejscach, że wschodnioeuropejska metoda robienia na drutach jest też popularna w krajach arabskich i południowoamerykańskich.

Metoda wschodnioeuropejska - oczka prawe:


Metoda wschodnioeuropejska - oczka lewe:




Znalazłam jeszcze taką ciekawostkę: w Portugalii włóczkę napina się przy pomocy... szyi lub specjalnych łańcuszków zakładanych na szyję lub specjalnych broszek przypinanych do swetra :)


A w jaki sposób Wy dziergacie? 
Czy ma to jakiś związek z geograficznym lub kulturowym pochodzeniem Waszych mam i babć? Straszniem ciekawa :)
Dajcie mi znać w komentarzach!!!



Komentarze

  1. Mieszkałam przez 23 lata w kraju arabskim i spotkałam się tam z metodą opisaną przez ciebie jako "angielską". Być może ( a raczej na pewno) zależy to od regionu.
    Ja natomiast oczka prawe przerabiam metodą "wschodnioeuropejską", a lewe "po swojemu"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na metodę wschodnioeuropejską to jeszcze potrafiłabym się przestawić, ale metoda angielska to strasznie dużo machania palcem w tę i we w tę :)

      Usuń
  2. Przerabiam metodą wschodnioeuropejską. Chociaż jak patrzę na te filmiki, to ja oczka prawe przerabiam jeszcze inaczej. Lewe identycznie. Babcia pochodzi też z Bydgoszczy, a druga Babcia z Kresów.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz