Co roku na dwa tygodnie przed Świętami dociera do mnie, że już od dawna powinnam była robić bombki. Zaczynam wtedy panikować i robić wszystko bardzo szybko i (trochę) byle jak. Tego roku postanowiłam zacząć robić bombki już w październiku, żeby potem w grudniu już tylko leżeć i pachnieć.
Próbowałam różnych sposobów, ale różowa bombka bardzo nie chce wisieć w tym samym kierunku, co pozostałe :(
Duża kula wisi na oknie w pokoju ze schodami, żeby odstraszać ptaki. Bez tych ozdóbek ptaki ciągle odbijałyby mi się od okien!
Z zeszłego roku zostały mi trzy styropianowe kule o promieniu 10 cm i jedna kula o promieniu 12 cm. Dla wszystkich kul postanowiłam wykorzystać wzór "Mandala Madness" autorstwa Helen Shrimpton [ klik ], a raczej sam początek tego wzoru. Cały wzór ma około 111 okrążeń (nie, nie wcisnęłam jedynki zbyt wiele razy; słownie: "sto jedenaście")!!!
Część wzoru Mandala Madness została przez kogoś przetłumaczona na polski i można ściągnąć to tłumaczenie w postaci plików PDF:
- [ część 1 ] - okrążenia od 1 do 15,
- [ część 2 ] - okrążenia od 16 do 23,
- [ część 3 ] - okrążenia od 24 do 29,
- itd....
Mniejsze kule mają tylko 10 okrążeń, z czego ostatnie 3 okrążenia pozmieniałam tak, aby robótka wychodziła półkulista a nie płaska:
- okr. 8 - nie dodawałam żadnych półsłupków,
- okr. 9 - oprócz słupków podwójnych z oryginalnego wzoru robiłam 3 dodatkowe słupki podwójne na trój-łańcuszkach,
- okr. 10 - nie składałam ściegu na pół, tylko robiłam dookoła zwykłe słupki podwójne.
Wystarczyło 10 okrążeń, aby półkule ładnie przylegały do styropianowej kuli i dały się zespolić szydełkiem:
Dla mniejszych kul zużyłam różne resztki włóczki o różnych grubościach ale cały czas korzystałam z szydełka 3 mm. Większa kula dostała ubranko zrobione z kordonka odpowiedniego dla szydełka 3 mm. Korzystałam jednak z szydełka 1.5 mm, bo chciałam aby robótka była bardziej zwarta. Do 13-go okrążenia nie zmieniałam wzoru, ale potem:
- okr. 14 - nie robiłam dwóch słupków w oczko dookoła łuku, tylko po jednym słupku,
- okr. 15 - bez zmian,
- moje okr. 16: słupek podwójny o dwóch nóżkach między płatkami, słupek pojedynczy na prawo i na lewo od niego, półsłupek nawijany na prawo i na lewo. Reszta to zwykłe półsłupki:
- moje okr. 17: słupki podwójne dookoła,
- łączenie półkul oczkami ścisłymi.
Tak tylko przypomnę, że rok temu robiłam [ dywan ] według wzoru Mandala Madness. Zużyłam wówczas 8.3 kg resztek sznurka i dojechałam do 45-go okrążenia :)
A jeszcze wcześniej wykorzystałam ten wzór na wierzch [ pufy ]:
Coś mi mówi, że to nie jest ostatnie moje doświadczenie ze wzorem Mandala Madness :)
Ale świetne kulki ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne bombki :)
OdpowiedzUsuń