Po zrobieniu [ Matadora ] zapałałam żądzą wykonania kolejnych puf! Już jakiś czas temu podpatrzyłam w czeluściach internetu projekt pufy zrobionej z butelek plastikowych.
No więc bierze się kilkanaście (lub ...dziesiąt) butelek, połowę z nich się przecina, zaś drugą połowę zakręca się i wkłada w przecięte butelki.
Stawia się 16 lub 25 lub 36 (ogólnie mówiąc: n2) połączonych par butelek w celu stworzenia prostopadłościanu - ważne jest, aby korki zakręconych butelek były ułożone w szachownicę (na zmianę do góry i do dołu). Takie ułożenie butelek dobrze amortyzuje pufę, gdy usiądzie na niej ktoś ciężki.
Potem pozostaje tylko unieruchomić butelki folią spożywczą (o dziwo: łatwo poszło, chociaż trochę wyrywały się, skubane...), dorobić spód i wierzch z kartonu, znowu unieruchomić i otulić jakimś nieużywanym ciuchem dla większej miękkości.
I wtedy przychodzi najmilsza część: wydzierganie pokrowca :) Z radością stwierdzam, że ostatecznie przeprosiłam się ze sznurkiem poliestrowym, o którym w [ kwietniu ] pisałam, że "ciągnie się jak guma od gaci". Żeby nie było, nadal się ciągnie, ale przez to pięknie opina pufę.
Na górę pufy wyszydełkowałam motyw "kwadrat babuni", za to po bokach zrobiłam na drutach cztery różne wzory warkoczowe. Boki i górę połączyłam potem szydełkiem.
- gęsty wzór warkoczowy, który kiedyś sama wymyśliłam: nabrać 40 oczek (1) oczko brzegowe, oczko lewe *przełożyć 3 oczka na agrafkę z przodu robótki, 3 oczka prawe, przełożyć 3 oczka z agrafki z powrotem na drut i przerobić na prawo* (powtarzać 6 razy), oczko lewe, oczko brzegowe (2, 3, 4) przerabiać oczka tak jak schodzą z drutu (5) oczko brzegowe, oczko lewe, 3 oczka prawe, *przełożyć 3 oczka na agrafkę z tyłu robótki, 3 oczka prawe, przełożyć 3 oczka z agrafki z powrotem na drut i przerobić na prawo* (powtarzać 5 razy), 3 oczka prawe, oczko lewe, oczko brzegowe (6, 7, 8) przerabiać oczka tak jak schodzą z drutu Powtarzać powyższe rzędy - ja przerobiłam 56 rzędów - pierwszy rząd robótki przerobiłam jako ósmy rząd powyższego wzoru, ostatni rząd był zamykający. |
|
- wzór o tajemniczo brzmiącej nazwie r-201 z portalu ABC robótek na drutach - z tą różnicą, że między warkoczami przerabiałam tylko jeden rządek prawych oczek zamiast dwóch. Nabrałam 40 oczek, z każdej strony przedostatnie oczko było lewe, a ostatnie brzegowe. | |
- kolejny tajemniczy wzór r-314 z tego samego portalu - bardzo łatwy w wykonaniu i miły dla oka :) | |
- wzór warkoczowy "OXOX" z absolutnie wspaniałej książki "A treasury of Knitting Patterns" autorstwa Barbary Walker (strona 254 i 255). Sporo czasu zajęło mi odszyfrowanie anglojęzycznych skrótów językowych! Nawiasem mówiąc, książki z wzorami Barbary Walker zasługują na osobny wpis. |
Tak jak poprzednio, dół pufy został ściągnięty sznurkiem - od góry nic nie widać, a dzięki temu można łatwo zdjąć pokrowiec do prania.
Mąż przetestował główne funkcjonalności pufy i jest wielce ukontentowany :)
Pufa mierzy 37 x 37 x 37 cm3 i pożarła 460 m sznurka poliestrowego o grubości 5 mm przy użyciu drutów 12 mm i szydełka 9 mm. Sama pufa waży 1.2 kg, a pokrowiec kolejne 650 g. Samo dzierganie trwało może ze dwa dni, montaż butelek 20 minut, a zbieranie butelek kilka tygodni, gdyż nie przepadam za piciem wody!
Dziękuję :) troche skrzypi pode mną, ale mój mąż jest lżejszy i może na niej siedzieć bez żadnych konsekwencji dla pufy :D
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona Twoimi pufami, dywanami i w ogóle wszystkim :). Na razie ogląąąądam i napatrzeć się nie mogę. Nie rozumiem w ogóle , jak to się stało,że dopiero teraz trafiłam na Twojego bloga. Sama nie wiem, co najpierw zrobić-dywan okrągły, kwadratowy,czy jeszcze coś innego?
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) ja zaczęłam od małego okrągłego dywanika. Jeżeli szydełkujesz - łatwiej zacząć od okrągłego, jeżeli robisz na drutach - łatwiej zacząć kwadratowy :)
Usuń